Wyjście do bezdomnych 02 03 2016

W środę wyszliśmy ponownie do bezdomnych.

Na pradze północ odwiedziliśmy bezdomnych, jednych którzy mieszkają w namiocie, a drugich którzy maja "dom" w śmietniku.

O tych pierwszych z namiotu pisaliśmy już wcześniej.
Są to osoby które próbują wyjść z bezdomności.
Nie piją, są zarejestrowani jako bezrobotni aby mieć ubezpieczenie.
Namiot i miejsce gdzie "zamieszkali" zagospodarowali jak tylko mogli w kuchnie, jadalnie...

Bezdomni namiot Warszawa Fundacja ja jestem.jpg

Wyjście do ubogich 24.02.2016

W 2014 roku, w przeddzień wigilii Bożego Narodzenia 15 osób razem z nami przygotowało specjalnie posiłek dla bezdomnych. Kupiliśmy wówczas odzież, koce, usmażyliśmy 700 pierogów, zrobiliśmy małe paczki żywności. Podzieliliśmy się na 3 ekipy, każda z nas pojechała na dworce: zachodni, centralny i na wschodni.

Na dworcu wschodnim jedną z niecodziennych sytuacji było poznanie dwóch Panów, którzy mieli zbudowany namiot.
Był on zbity ze zwykłych desek a dach miał pokryty folią banerową. W środku mieszkało dwóch mężczyzn. Obydwaj trzeźwi. Mieszkanie/namiot było dobrze urządzone jak na te warunki i zadbane. Był porządek, czysto (o ile można tak powiedzieć), wyposażone w kuchenkę na butle gazową, małe szafeczki w środku, widać że "dom" na te warunki utrzymany w sposób jak tylko mogą. Spędziliśmy tam wówczas trochę czasu, przekazaliśmy odzież, paczki żywności, koce, porozmawialiśmy z nimi i pomodliliśmy się. Jeden z nich miał obcięte palce u nóg, bo kiedyś mu odmarzły.

Bezdomni wschodni2402 Fundacja Ja Jestem

Wczoraj pojechaliśmy ponownie w tamte okolice. Znaleźliśmy dwa namioty, o jeden namiot więcej. Ci dwaj panowie nadal tam mieszkają. Jeden z nich związał się z kobietą, drugi zbudował namiot obok i mieszka po sąsiedzku. Z jednej strony sytuacja bardzo ciężka i nie ma nic budującego w tym że ludzie tak żyją w Warszawie, natomiast...

Warszawa wieczorem - wyjscie 3.02.2016

- dzień dobry, czy mogę Panu jakoś pomóc?
- może 2 zł na piwo...
- czy nie chciałby Pan zmienić swojego życia?
- czekam na emeryturę
- ok, a czy nie chciałby Pan zmienić swojego życia?
- pół roku temu powinienem....
- ok, a czy nie chciałby Pan zmienić swojego życia?
- jestem z wykształcenia...

Wyjscie do ubogich 20.01.2015

W środę wieczorem ponownie wyszliśmy do ubogich.

Rozdawaliśmy odzież, czapki, szaliki, rękawiczki, skarpetki.
Przeprowadziliśmy wiele rozmów, modliliśmy się i staraliśmy się im pomóc dobrym słowem, dając nadzieję i wsparcie.