Stała pomoc bezdomnemu

.

Nowe możliwości wsparcia i aktywizacji osób bezdomnych

Skąd pomysł?

W 2018 roku, po jednym z wywiadów, które udzieliliśmy w TV Salve, skontaktowała się z nami osoba, którą zainteresowały nasze działania, szczególnie pomoc osobom w kryzysie bezdomności. Otrzymaliśmy niecodzienną propozycję, bezpośredniego, systematycznego wsparcia finansowego jednej osoby bezdomnej. 

IMG 0703
Dlaczego nie dofinansowanie publiczne?

Jesteśmy organizacją pożytku publicznego, która utrzymuje się ze środków, które sami wniesiemy lub które są przekazane od osób dobrej woli, czyli od Was. Czterokrotnie składaliśmy wnioski o publiczne dofinansowanie  ale niestety spotkaliśmy się z odmową. W ostatnim projekcie nawet, nie wymyślaliśmy nic nowego, po prostu opisaliśmy to co już z powodzeniem robimy, co jest sprawdzone, podając konkretne liczby oraz fakty a nie estymacje. Niestety spotkało się to również z odmową.. Noclegownie, jadłodajnie, łaźnie, które już istnieją w stolicy są jak najbardziej bardzo potrzebne. My jednak, chcielibyśmy uzupełnić pewną lukę, którą zauważamy. Otóż: bezdomni korzystają oczywiście (i bardzo dobrze) z tych instytucji i pomaga im to przetrwać kolejny dzień, ponieważ mają co zjeść, gdzie spać, jest to konkretna i podstawowa pomoc. My, chcielibyśmy oprócz tego skupić się na indywidualnej pomocy w osobistych ich przeszkodach, przez które są w jakiś sposób zblokowani do wejścia w społeczeństwo. Stąd też, chcemy iść trochę pod prąd :),  nie skupiając się na powszechnie znanej pomocy ale na tym, co przez te kilka lat pokazały nam relacje z tymi ludźmi i co przynosi dobre skutki. Taka pomoc jednak nie wpisuje się ( jak narazie)  w zapotrzebowanie instytucji publicznych.

Co to powoduje?

Finansujemy się sami. Wkładamy swoją pracę i środki albo/i otrzymujemy wsparcie od Was. Nie są to jednak wpływy systematyczne. Są części roku gdzie to wystarcza na tyle, że możemy nawet spłacić zaległości a są momenty takie, że brakuje nam nawet na jednorazówki, które są nam niezbędne przy wydawaniu posiłków ( 2x w tygodniu na spotkaniach wydajemy od 60 do 100 porcji jedzenia). Dzięki Wam istniejemy i się rozwijamy od 2015 roku. Widzimy, że moglibyśmy pomóc jeszcze większej liczbie osób. Jednak taka niesystematyczność wpływów, nie pozwala nam na zaplanowanie niektórych działań i ich większy rozmach czy jakość, ponieważ m.in. nie wiemy jaki będziemy mieli budżet w nadchodzącym miesiącu. Dlatego systematyczność wpływów byłaby dla nas istotnym czynnikiem rozwoju skali działań i jakości.

Pomoc bezdomnemu Warszawa Centrum Fundacja Ja Jestem
Co możemy zrobić?

Wielu naszych podopiecznych podjęło już pracę. Najdłużej pracuje Franek  - prawie 2 lata, inna osoba ponad rok a kolejne po kilka miesięcy. Nie nocują już w noclegowniach ale wynajmują sobie pokoje. Niektórzy poszli na terapię! Oczywiście nie wszyscy z nich zeszli z ulicy, wielu z nich „popiło” i nadal potrzebują pomocy bo są również np. alkoholikami, i mają inne problemy ale jest część, której ta pomoc pomaga. Znalezienie dla nich pracy ( co jest konieczne) nie jest łatwe, ponieważ cieżko jest znaleźć tak otwartych ludzi i firmy, które dadzą takiej osobie szansę i  zaryzykują. Ponadto, my nie zawsze możemy daną osobę zarekomendować  bo najpierw sami musielibyśmy ją poznać od tej strony. Współpracujemy z dwiema firmami, które w ten sposób nam pomagają, jednakże potrzeby są większe!

Więcej szczegółów

Wracając do konkretnej propozycji osoby, która chce wspierać konkretnego bezdomnego. Darczyńca ten, zaoferował kwotę  500 zł miesięcznie. Pomysł na pomoc w tym przypadku widzimy w następujący sposób: przykładowo, jeśli potrzebujemy kierowcy, zaangażujemy do tej funkcji właśnie naszego podopiecznego z prawem jazdy, który stałby się wolontariuszem. My ze swojej strony przeznaczymy te kwotę, od konkretnego sponsora, konkretnie na tego podopiecznego, który podejmie zajęcie kierowcy. Dzięki temu nasz podopieczny będzie aktywizowany zawodowo, będzie miał obowiązki jak w normalnej pracy, będzie się uczył odpowiedzialności oraz nowego zawodu, zacznie przebywać wśród nowych osób, z innego środowiska niż dotychczasowe.  Nasza fundacja będzie miała szansę bliżej go poznać i na tej podstawie będziemy mogli ewentualnie w przyszłości dalej inwestować w jego rozwój, dać mu referencje do następnej pracy. 

Taki sposób wsparcia jest bardzo korzystny i owocny dla osoby potrzebującej. Ze wspomnianym sponsorem, współpracujemy na takich zasadach od 2018 roku. Wierzymy, że realnie pomogliśmy dwóm osobom. Jedna, na dzień dzisiejszy, niestety zrezygnowała i wybrała inną drogę.  Druga natomiast, uzyskała już normalnie zatrudnienie w innej instytucji!

Również w przypadku pierwszej z nich, również jesteśmy dobrej myśli. Zdarzyło  nam się już kiedy, że któryś z podopiecznych zrezygnował z naszej pomocy. Przykładem jest pan Darek, ten, który trzyma książkę na zdjęciu na naszej głównej stronie. W 2016 roku również zrezygnował z naszej pomocy, po czym niedawno wrócił. Okazało się że od kwietnia 2018 roku nie pije i pracuje na stałe jako kierowca cateringu w jednej z warszawskich organizacji! A obecnie jest członkiem naszej wspólnoty oraz aktywnie uczestniczy w wyjściach na ulice do osób bezdomnych a także pomaga nam w naszych działaniach, m.in rozmowach z innymi osobami bezdomnymi gdzie świadczy swoim przykładem, że wyjście z bezdomności jest możliwe! a także pomaga nam szkolić wolontariuszy na warsztatach, które cyklicznie prowadzimy! 

 

Jednym też z warunków naszego sponsora, było to, abyśmy taki sposób wspierania osoby bezdomnej opisali na naszej stronie ( co zatem czynimy), aby być może więcej osób zechciało w taki sposób wspierać kolejne osoby w kryzysie bezdomności.

 

Jeśli jest to bliskie Twojemu sercu lub masz dodatkowe pomysły, zapraszamy!

Pomoc bezdomnym Fundacja Ja Jestem

Bezdomni Warszawa wsparcie Fundacja Ja Jestem

Dzieci Utracone

.

„... 20 lat temu straciłem dwójkę Dzieci, zanim się urodziły. Pomimo, ze większość tego czasu byłem osoba niewierząca a nawróciłem się później, to przez cały ten czas powracają myśli: jakiej byłoby płci, jak miałoby na imię, co bym z Nim teraz robił, gdzie byłoby teraz...”

Dziecko Utracone Poronienie co dalej Fundacja Ja Jestem

In Vitro

.

Informacje, których brakuje w debatach o in vitro.

Jeden z pionierów metody zapłodnienia in vitro we Francji, ojciec pierwszego francuskiego dziecka z probówki - ateista Jacques Testart -  dziś przeciwnik i krytyk tej metody, od wielu lat publicznie ja zwalcza, ostrzegając, że może ona doprowadzić ludzkość do przepaści.