Wyjście do bezdomnych 25 05 2016

W ostatnią środę wyszliśmy ponownie do bezdomnych.

Spotkaliśmy mężczyznę, który w ub. miesiącu miał mały wypadek i połamał nogę. W skutek tego ma śruby od kostki do kolana i bardzo ciężko jest jemu chodzić.

Spał na trawie, nikt do niego nie podchodził i się nim nie interesował co w sumie nie dziwi w dzisiejszych czasach, szczególnie w Warszawie.

Wyjscie 4 25 05 2016 Fundacja Ja Jestem

Podeszliśmy i zaczęliśmy z nim rozmawiać. Okazało się że ma mieszkanie, jest nawet w związku, nawet wyglądało jakby miał podstawowe rzeczy które są potrzebne do ułożenia sobie życia i zbudowania rodziny.

W ostatnią środę wyszliśmy ponownie do bezdomnych.

Spotkaliśmy mężczyznę, który w ub. miesiącu miał mały wypadek i połamał nogę. W skutek tego ma śruby od kostki do kolana i bardzo ciężko jest jemu chodzić.

Spał na trawie, nikt do niego nie podchodził i się nim nie interesował co w sumie nie dziwi w dzisiejszych czasach, szczególnie w Warszawie.

Wyjscie 4 25 05 2016 Fundacja Ja Jestem

Podeszliśmy i zaczęliśmy z nim rozmawiać. Okazało się że ma mieszkanie, jest nawet w związku, nawet wyglądało jakby miał podstawowe rzeczy które są potrzebne do ułożenia sobie życia i zbudowania rodziny.

Jednak z braku pracy i różnych zawiłości życiowych, kłótni - m.in. alkoholu, chodzi pod wpływem, sypia na ławkach i zaczynają go dotykać różne niestandardowe przygody, które skutecznie coraz bardziej komplikują mu życie.

Tak sobie pomyśleliśmy do czego to doprowadzi? Czy ktoś go zatrzyma i pokaże jemu że ta ścieżka prowadzi w manowce? Wiele osób, a nawet większość bezdomnych których spotykamy są po podobnych historiach, którzy też w jakiś sposób stracili to co mieli. Dziś natomiast mówią że podjęli by na tym etapie walkę.

Wyjscie 1 25 05 2016 Fundacja Ja Jestem

Wiadomo z dużym prawdopodobieństwem jak to się może skończyć. Brakuje wg nas, porządnych instytucji i warsztatów ze specjalistami, aby takich ludzi zachęcać i przepracować z nimi sprawy które pojawiły się w ich życiu. Te sprawy które teraz są, ale też te które były i te które maja wpływ na ich życie teraz.

Przykre jest to że jedynie możemy na dzień dzisiejszy poświęcić jemu czas, powiedzieć gdzie może się udać. Ale jak go poprowadzić dalej? Chcielibyśmy i mamy takie marzenie, aby zorganizować dla nich zajęcia w takiej formie, aby każdy z nich czuł się wyjątkowo. Oczywiście, może wiele osób twierdzić że wszystkim nie pomożemy, ale jeśli raz na rok pomożemy i uratujemy choć jedną osobę to już warto.

Wyjscie 2 25 05 2016 Fundacja Ja Jestem

We czwartek poszliśmy również do osób potrzebujących na pragę północ. Chodząc po parku w okolicach ZOO, nagle usłyszeliśmy rozmowy wydobywające się z krzaków. Okazało się ze osoby bezdomne mają tam zrobione miejsce do spania. Na początku nie za bardzo chciały z nami rozmawiać, byli nieuprzejmi. Jednak po pewnym czasie się to zmieniło. Zaczęliśmy rozmawiać o różnych doświadczeniach życiowych, po krótkim czasie otworzyli się na nas. Opowiedzieli nam swoje historie, takie, których jak się słucha to często serce pęka.

Wyjscie 3 25 05 2016 Fundacja Ja Jestem

Spędziliśmy ze sobą ponad 2 godziny. Osoby dobrze ubrane, zadbane, potrafiący się o siebie troszczyć, jednak mieszkające w krzakach. Jednak tacy, którzy chcą zmienić tę swoją motywację i życie. Umówiliśmy się na spotkania raz w tygodniu u nas we wspólnocie. Mamy wielkie nadzieje że z tego spotkania wyjdzie dużo dobrego. Było wiele łez, wiele wzruszeń, wiele wybaczenia i co najważniejsze – szczerej chęci do zmiany życia.

To są momenty, kiedy widzimy że nasza praca ma sens, jest potrzebna i owocna, a nie zawsze jest łatwo. Dziękujemy!

Wyjscie 7 25 05 2016 Fundacja Ja Jestem

Wyjscie 5 25 05 2016 Fundacja Ja Jestem

Wyjscie 6 25 05 2016 Fundacja Ja Jestem