Naprotechnologia vs In Vitro - kilka prostych słów

Dzisiaj włączyłem dzień dobry tvn, zobaczyłem że będą mówić o naprotechnologii, pomyślałem obejrzę (materiał na dole).

Dwie zaproszone Panie wspaniale pokazały jakie to proste i że metoda naprotechnologii jest po prostu doprowadzeniem Kobiety do zdrowia, po diagnozie i ewentualnym leczeniu prostych dolegliwości, łatwiej zajść w ciążę.
Metoda leczenia doprowadza po prostu organizm kobiety do zdrowia.

Niedawno m.in. Małgorzata Kożuchowska wyznała że lekarze dawali jej zaledwie 2% szans na zapłodnienie, poddała się tej metodzie, po dwóch miesiącach była w ciąży (jest o tym tutaj... klik).

Fundacja Ja Jestem artykuł naprotechnologia in vitro

Spotkałem się niedawno z opinią bliskiego znajomego, który nie dał sobie nic powiedzieć, tylko cały czas twierdził i mówił "co to za różnica in vitro a naprotehcnologia"...
Twierdził nawet że woli in vitro bo jest to dla niego szybsze i pomimo że starałem się powiedzieć na czym to polega to się upierał że jest to też leczenie bezpłodności i super wyjście z sytuacji.

Dzisiaj włączyłem dzień dobry tvn, zobaczyłem że będą mówić o naprotechnologii, pomyślałem obejrzę (materiał na dole).

Dwie zaproszone Panie wspaniale pokazały jakie to proste i że metoda naprotechnologii jest po prostu doprowadzeniem Kobiety do zdrowia, po diagnozie i ewentualnym leczeniu prostych dolegliwości, łatwiej zajść w ciążę.
Metoda leczenia doprowadza po prostu organizm kobiety do zdrowia.

Niedawno m.in. Małgorzata Kożuchowska wyznała że lekarze dawali jej zaledwie 2% szans na zapłodnienie, poddała się tej metodzie, po dwóch miesiącach była w ciąży (artykuł w polityce... klik).

Fundacja Ja Jestem artykuł naprotechnologia in vitro

Spotkałem się niedawno z opinią bliskiego znajomego, który nie dał sobie nic powiedzieć, tylko cały czas twierdził i mówił "co to za różnica in vitro a naprotehcnologia"...
Twierdził nawet że woli in vitro bo jest to dla niego szybsze i pomimo że starałem się powiedzieć na czym to polega to się upierał że jest to też leczenie bezpłodności i super wyjście z sytuacji.

Więc po pierwsze In Vitro jest to metoda sztucznego zapłodnienia komórki jajowej kobiety i plemnika mężczyzny, która ponadto - jest łączona poza żeńskim układem rozrodczym, czyli na stole laboratoryjnym. Po uzyskaniu zarodka (dziecka) w warunkach laboratoryjnych jest Ono umieszczane w macicy matki w oczekiwaniu na zagnieżdżenie....

Czy zatem bezpłodność jest wówczas wyleczona, czy małżeństwo jest nadal bezpłodne? Czy lepiej aby kobieta w małżeństwie była zdrowa i naturalnie zachodziła w ciąże i rodziła ze szczęściem na ustach i w sercu, czy jednak lepsze laboratoria i sztuczne zapłodnienia a dolegliwość zostaje?

Z tym pytaniem zostawię każdego własnej refleksji, a zachęcam do kilku minut filmu z tvn'u, gdzie tłumaczą jak naprotechnologia jest prosta i korzystna. Tak, tak po prostu, pomimo iż straszą że dla tej lub tamtej Pani, szans nie ma, a w tym wypadku dużo osób myśli że jest się tym wyjątkowym przypadkiem że nic już innego pomóc nie może...

Materiał poniżej (klik...)